wtorek, 7 lipca 2009



W wakacje wiele z nas poddaje się metamorfozom. Niektóre z nich mają jednak nieprzyjemne skutki uboczne. Dziś napiszę, które z tych "dolegliwości" ubocznych mogą okazać się prawdziwe, a które- bądźmy szczerzy, są wymyślone.


Pasemka- niszczą one włosy.

Prawda. Takiego zdania jest większość fryzjerów. Jednak jednorazowe pokrycie włosów pasemkami na pewno "od razu" nie zniszczy nam włosów.







Zmywalny tatuaż- możemy dostać od niego uczulenia.

Prawda, ale tylko po części. Uczulenie takie występuje tylko (przeważnie) u osób, które są uczulone na główny składnik zmywalnych tatuaży- hennę. Jeśli więc chcemy zrobić sobie taki tatuaż po raz pierwszy, najlepiej wybierzmy jakiś mały wzór, wtedy jeśli wystąpi u nas wysypka, nie będzie ona aż tak widoczna i tak dokuczliwa.



Letnia fryzurka- mogą nas uczulić kosmetyki stosowane u fryzjera.

Hmm, to twierdzenie jest raczej fałszywe. Fryzjerzy stosują zazwyczaj sprawdzone szampony i pianki do włosów, które nie uczulają. Dlatego możemy bez obaw iść do fryzjera!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz